Przeskocz do treści

Opis problemu

Rozbudowa potencjałów wojskowych państwa zawsze wiązała się z obciążeniami ekonomicznymi. Społeczeństwa w zasadzie zdają sobie sprawę, że obciążenie to jest rodzajem wspólnej obywatelskiej inwestycji, która zapewnia poprawę pozycji państwa w stosunku do innych społeczeństw uznawanych za agresywne. W szczególności mogłoby to oznaczać dostępność opcji wojny prewencyjnej lub restytucyjnej. Intensywne i dynamiczne uzbrojenie zawsze stwarza pokusę wykorzystania tej inwestycji zbrojeniowej poprzez inicjację tzw. wojny błyskawicznej (Blixtkrig Hitlera czy Specjalna Operacja Wojskowa Putina). W latach 30. ubiegłego wieku szybkie zdobycie przez tzw. państwa Osi dużej przewagi militarnej w Europie i na Dalekim Wschodzie podsyciło planowanie przez nie agresji. Tak działa podświadomość wszystkich społeczności: Osiągnięcie niekontrolowanej przewagi militarnej automatycznie zwiększa tendencję do rozszerzania przestrzeni własnej dominacji czy to poprzez szantaż polityczny, czy też bezpośrednią kampanię militarną, na przykład w celu przejęcia kontroli nad zasobami przeciwnika. Kształtuje się, a następnie łatwo propaguje przekonanie, że przewagę militarną należy szybko wykorzystać, zanim przeciwnikom uda się dozbroić. Takie myślenie było także typowe na początku zimnej wojny w latach 40-tych i 50-tych XX wieku.

Po raz pierwszy pod koniec lat 70-tych zdano sobie sprawę z daremności ponoszenia ogromnych nakładów na stosunkowo szybko starzejący się (ze względu na intensywną wzajemną rywalizację) sprzęt i systemy wojskowe.

Od lat 80-tych ubiegłego wieku sytuacja uległa istotnej zmianie: dwubiegunowy świat zdominowany ryalizacją pomiędzy dwoma blokami krajów o konkurujących ze sobą systemach politycznych stał się obecnie światem wielobiegunowym. Zainicjowali go przywódcy byłego dwubiegunowego świata – Stany Zjednoczone i rozpadającego się ZSRR (USA i Rosja nadal dysponują ponad 90% światowego potencjału broni nuklearnej).

Świat wielobiegunowy oznacza w ogólności wzrost znaczenia lokalnych stosunków międzynarodowych, a w przypadku ich braku wzrost ryzyka konfliktów lokalnych. Zmniejszenie zależności państw od jednego z dwóch światowych przywódców lub od jednego z nowych przywódców (głównie Chin) budzi rosnące ambicje i aktywność lokalnych władców oraz sprawia, że ​​na powierzchnię wychodzą lokalne konflikty interesów. Jednak pokusa czerpania korzyści z szybkiej budowy przewagi militarnej pozostaje aktualna, nawet lokalnie.

Światowy przemysł zbrojeniowy nie spotykał się już w ciągu ostatnich 30 lat z równie ostrym podziałem rynku jak w czasie zimnej wojny, lecz stosował własne lokalne kodeksy etyczne. Z drugiej strony naturalnym interesem przemysłu zbrojeniowego jest pozyskanie korzystnych kontraktów zbrojeniowych, które oznaczają sprzedaż za ogromne sumy pieniędzy.

Należy tu jednak zwrócić uwage na fakt, że może wystąpić negatywny skutek takiej sprzedaży bezpośredniej „za gotówkę”. Fizyczna realizacja zakupu stanowi dla państwa kupującego dodatkową motywację do wykorzystania osiągniętej przewagi militarnej, zwłaszcza jeśli sprzęt nabywany jest za granicą, zwykle bez wystarczającego wsparcia umowami ofsetowymi, licencyjnymi i serwisowymi. Z drugiej strony, jeśli minie zagrożenie obcą agresją lub (co gorsza) zmieni się schemat zagrożeń i zakupiona broń nie będzie już aktualna, wówczas państwo kupujące ma ograniczone możliwości dozbrojenia z powodu wyczerpania środków finansowych ze względu na wcześniejsze inwestycje w przestarzały sprzęt. (Wiadomo, że niezbędne środki finansowe mogą być rozdysponowane nierównomiernie).

Obecna praktyka dużych, długoterminowych zakupów przez państwa charakteryzuje się wysokimi kosztami, i niejednokrotnie brakiem umów ofsetowych, licencyjnych i serwisowych. Tymczasem technologia się starzeje, powstają nowe potrzeby obronne, które nie zaspokajane skutkują przyszłą dewaluacją bezpieczeństwa państwa..

Rozwiązanie

Analizując powyższe z perspektywy celów zrównoważonego rozwoju, UE i Organizacja Narodów Zjednoczonych, w porozumieniu z Bankiem Światowym i innymi światowymi organizacjami finansowymi powinny opracować i promować na szeroką skalę mechanizm leasingu sprzętu wojskowego w celu szybkiego regionalnego równoważenia potencjału militarnego w sytuacjach, w których jedna strona konfliktu dysponuje dużym potencjałem przemysłowym lub finansowym, a druga jest go pozbawiona. Szybka fizyczna możliwość pozyskania defensywnego sprzętu wojskowego dla krajów chcących stłumić/ochłodzić rosnącą agresję lub agresywne plany swoich sąsiadów jest nieoceniona: radykalnie zwiększa się potencjał militarny zagrożonego państwa, zapobiegając natychmiastowemu konfliktowi zbrojnemu i dając czas na rozwiązania polityczne przy pomocy organizacji globalnych. Zmniejsza się potrzeba zaangażowania sił i środków wojskowych wiodących militarnie krajów i organizacji (np. NATO) w celu rozwiązania konfliktu. Koncentracja broni w obszarze potencjalnego konfliktu ma z definicji charakter tymczasowy i ogranicza się do zdobycia czasu na rozwiązanie konfliktu przez krajowe i międzynarodowe think-tanki w celu zarządzania sytuacją raczej poprze potencjał intelektualny niż „darwinistyczną” walką. Eliminowane są koszty odbudowy powojennej. Ważną zaletą takiego mechanizmu leasingu jest ograniczenie nadmiernej koncentracji uzbrojenia, gdyż koszty stają się kosztami bieżącymi, a nie kosztami kapitałowymi. W ten sposób państwa stają się bardziej zainteresowane rozwiązaniem konfliktu i ustanowieniem stabilności, wypracowaniem zakontraktowanego bezpieczeństwa, a nie „konsumpcją” masowych inwestycji sprzętowych przez jednostronną agresję militarną. Broń nieużywaną lub rzadko używaną można zwrócić sprzedawcy i ponownie wydzierżawić innym zagrożonym krajom. Niezbędne jest tu rozbudowanie mechanizmów finansowych ubezpieczenia leasingu.

Należy podkreślić, że propozycja dotyczy zdolności operacyjnej. Taki mechanizm leasingu broni musi zostać starannie dostrojony i uzgodniony na poziomie globalnym pomiędzy największymi aktorami sfery politycznej, finansowej i przemysłowej, aby ściśle spełniać cel polegający na wdrożenia automatycznego łatwego w obsłudze mechanizmu zapobiegania niekontrolowanym konfliktom zbrojnym. Przemysł zbrojeniowy dzięki uruchomieniu nowych procedur finansowych będzie mógł osiągać dodatkowe zyski poprzez kapitalizowanie napięć popytu i podaży na rynkach wtórnych. Propozycja także zaktywizuje rynki finansowe właśnie w zakresie rozbudowywania i ubezpieczania leasingu.

Na poziomie UE akceptacja i zmiana podejścia w kierunku większej elastyczności, dokładności, pomocniczości i rozwoju finansowego w zakresie odpowiedzi militarnej na agresywne plany zapewni przywództwo U|E na poziomie globalnym.

Propozycja została przedłożona Konferencji w Sprawie Przyszłości Europy 2021. Nie została jednak zaakceptowana do dalszego procedowania.

Projekt oczywiście wymaga wielowymiarowych badań wykonalności. Chodzi o ustalenie najbardziej interesujących segmentów rynku, analizę możliwych zabezpieczeń transakcji, określenie warunków organizacyjnych i technicznych zapewnienia pełnej gotowości leasingowanego sprzętu, działania rynków wtórnych i inne.

Jacek Gancarson


Fragment listu skierowanego do Ministra Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej prof. Adama Bodnara:


Pragniemy Pana poinformować o inicjatywie, która nie znajdując zrozumienia
u poprzedników – w latach szczęśliwie minionych – obecnie ma szansę na realizację.
Chodzi o zapewnienie polskim obywatelom ochrony prawnej na najwyższym
poziomie i zgodnej z europejskimi standardami, czyli na poziomie takim, jaki
zapewniany jest obywatelom innych państw członkowskich. Wymaga to zadbania
o możliwość permanentnego kształcenia i zdobywania wiedzy oraz treningów
społecznej wrażliwości i empatii w celu wyeliminowania ignorancji i znieczulicy
w działalności organów władzy, w tym przede wszystkim władzy sądowniczej.
Do tej pory tym celom służyła finansowana przez Parlament Europejski i kraje
członkowskie Europejska Akademia Prawa w Trier, która jednak nie była i nie jest
dostępna dla polskich prawników szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości,
gdyż nie zostało spełnione uzgodnienie, do jakiego doszło w czasie spotkania
dyrektora Europejskiej Akademii Prawa w Trier i ministra sprawiedliwości
Andrzeja Kalwasa.
Po pierwsze, uzgodnienie stanowiło, że język polski, jako język największego
nowego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, będzie jednym z języków
wykładowych tej Akademii. Nie zrealizowano także drugiego ustalenia, aby
w Warszawie utworzyć analogiczną Akademię dla potrzeb obywateli polskich,
a także obywateli nowych państw członkowskich zgodnie z zasadą równego traktowania.
Polski odpowiednik tej Akademii mógłby być samodzielną Akademią
lub filią tej z Trier.
Dla uniknięcia problemów, z jakimi borykamy się w Polsce w zapewnieniu
praworządności, niezbędne są kadry, które nie tylko znają prawo, ale też potrafią
z wrażliwością i wyczuciem oraz w dobrej wierze je stosować. Brak tego zmysłu
prawnego okazał się druzgocący dla prawa w Polsce w ostatnich latach. Jako
doświadczeni prawnicy i w duchu odpowiedzialności za przyszłość, postulujemy
otwarcie młodym oraz wszystkim chętnym drogi do umiędzynarodowionego
kształcenia i wymiany doświadczeń na międzynarodowym, europejskim forum.
Idea ta zrodziła się w Stowarzyszeniu Obywatelskich Inicjatyw, a obecnie jest
popierana przez Światowy Kongres Polaków, który obradował 3.11. 2017 roku w
Zamku Królewskim w Warszawie.
Podczas Dnia Polonii, obchodzonego 26 maja 2024 roku z okazji 20-lecia
wejścia Polski do Unii Europejskiej, inicjatywa ta uzyskała również poparcie ze
strony Ambasadora RP w Berlinie p. Dariusza Pawosia. W rozmowach w tym
czasie konstruktywnie uczestniczył również senator Beniamin Godyla. Zapis
tych wydarzeń został umieszczony na stronie www.swiatowykongrespolaków.pl .
Również pozostali obecni na wydarzeniu w Berlinie polscy prawnicy oraz
dziennikarze, wyrazili gotowość współpracy na rzecz wdrożenia i upowszechnienia
projektu Europejskiej Akademii Prawa w Polsce, a tym samym odnowienia
i wzmocnienia współpracy, która była zamrożona i osłabiona w długim
minionym okresie.
Nadmieniamy, że wcześniejsze apele w tej sprawie nigdy nie zostały podjęte
i rozpatrzone. Organizacje pozarządowe oraz zawodowe organizacje prawnicze
kontynuowały współpracę, uczestnicząc w społecznych konsultacjach oraz w
ogólnokrajowych, międzynarodowych oraz bilateralnych formach współpracy, co
stanowiło swoisty fenomen współpracy polskich prawników, pełniących obowiązki
we wszystkich krajach w szeroko pojętych organach wymiaru sprawiedliwości
oraz w Światowym Forum Dziennikarzy Polonijnych.
Odwołując się do wiedzy i wrażliwości społecznej Pana Profesora, udowodnionej
latami pracy społecznikowskiej, jak również osiągnięciami w roli Rzecznika
Praw Obywatelskich, zwracamy się z wielką prośbą o rozpoczęcie działań w celu
realizacji tej chlubnej społecznej, oddolnej inicjatywy organizacji pozarządowych
i utworzenia Akademii. Chcielibyśmy również spotkać się w celu przekazania
dalszych szczegółów i ustalenia zakresu przyszłych prac.
Wyrażamy nadzieję, że dokonująca się w Polsce zmiana w podejściu do
praworządności oraz do oddolnych społecznych inicjatyw oraz zapewnienia
polskim Obywatelom i Polsce równego traktowania w Unii Europejskiej, oraz
należytej ochrony prawnej, stwarza warunki i klimat dla pełnej realizacji idei
Europejskiej Akademii Prawa, co przyczyni się także do poprawy wizerunku
Polski w Europie i na świecie.


dr Krystyna Krzekotowska
Wiceprezes Światowego Kongresu Polaków

Szanowny Panie Ministrze,

Z wielką nadzieją przyjęliśmy wybór Pana Profesora na Ministra Sprawiedliwości RP. Jesteśmy głosem szerokiego grona prawników, którzy po latach braku szacunku do litery i powagi prawa w Polsce, oczekują zmiany. Wspólnie pragniemy reprezentować interes Polek i Polaków, zasługujących na lepsze prawo.

Dlatego pragniemy Pana poinformować o inicjatywie, która obecnie ma szansę na realizację. Chodzi o zapewnienie polskim obywatelom ochrony prawnej na najwyższym poziomie i zgodnej z europejskimi standardami, czyli na poziomie takim, jaki zapewniany jest obywatelom innych państw członkowskich.

Wymaga to permanentnego kształcenia kadr i zdobywania wiedzy, a także treningów społecznej wrażliwości i empatii w celu uniknięcia uchybień i naruszania praworządności w pracy organów władzy, w tym władzy sądowniczej.

Do tej pory miała temu służyć finansowana przez Parlament Europejski i kraje członkowskie Europejska Akademia Prawa w Trier, utworzona z inicjatywy Niemieckiego Ministra Sprawiedliwości. Akademia ta nie była i nie jest dostępna dla polskich prawników szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, gdyż nie zostało spełnione uzgodnienie, do jakiego doszło między Dyrektorem Europejskiej Akademii Prawa w Trier a Ministrem Sprawiedliwości Andrzejem Kalwasem.

Po pierwsze uzgodniono, że język polski, jako język największego nowego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, będzie jednym z języków wykładowych tej Akademii.

Drugie uzgodnienie dotyczyło podjęcia działań na rzecz utworzenia w Warszawie analogicznej Akademii dla potrzeb obywateli polskich, a także obywateli pozostałych nowych państw członkowskich, zgodnie z zasadą równego traktowania.

Odpowiednik tej Akademii mógłby być samodzielną Akademią lub filią Akademii w Trier.

Dla uniknięcia problemów w Polsce w zapewnieniu praworządności, co spowodowało - pod rządem PiS - wstrzymanie napływu Funduszy Europejskich, niezbędne są kadry, które nie tylko znają prawo, ale też potrafią z wrażliwością i wyczuciem oraz w dobrej wierze je stosować..

Jako doświadczeni prawnicy w duchu odpowiedzialności za przyszłość, postulujemy zatem otwarcie wszystkim chętnym drogi do umiędzynarodowionego kształcenia i wymiany doświadczeń na międzynarodowym, europejskim forum, dzięki uruchomieniu także finansowania na analogicznych zasadach jakie przyjęte zostały w odniesieniu do Europejskiej Akademii Prawa w Trier.

Idea ta zrodziła się w Instytucie Badania Prawa Sądowego Ministerstwa Sprawiedliwości w toku pionierskiej współpracy ze Stowarzyszeniem Sędziów Niemieckich oraz z Niemiecko-Polskim Stowarzyszeniem Prawników. Była ona prezentowana także przez przedstawicieli nauki prawa, na wielu ogólnokrajowych, międzynarodowych i bilateralnych polsko-niemieckich naukowych konferencjach i kongresach, odbywających się m.in. na Uczelni Łazarskiego oraz w salach Sejmu i Senatu RP.

Projekt Europejskiej Akademii Prawa jest wspierany także przez Stowarzyszenie Obywatelskich Inicjatyw oraz Światowy Kongres Polaków, który  obradowa. w Zamku Królewskim w Warszawie.

Podczas Dnia Polonii, obchodzonego 26 maja 2024 r. z okazji 20-lecia wejścia Polski do Unii Europejskiej, inicjatywa ta spotkała się z zainteresowaniem ze strony uczestników tego wydarzenia w Berlinie. Jest to swoisty fenomen międzynarodowej współpracy, zwłaszcza polskich prawników, pełniących obowiązki we wszystkich krajach w szeroko pojętych organach wymiaru sprawiedliwości.

Odwołując się do wiedzy i wrażliwości społecznej Szanownego Pana Profesora oraz doświadczeń w roli Rzecznika Praw Obywatelskich, zwracamy się z prośbą o spotkanie, w celu omówienia tego tematu i podjęcia działań.

W działaniach tych należałoby uwzględnić umowę o wspieraniu współpracy prawników, podpisaną uroczyście przed laty i nadal aktualną w Ambasadzie RP w Berlinie przez Ministrów Sprawiedliwości Polski i Niemiec (Pani Minister dr Hanna Suchocka oraz Pani Minister prof. Herta Daubler-Gmelin).

Wyrażamy nadzieję, że pozytywna zmiana w podejściu do praworządności oraz do oddolnych społecznych inicjatyw a także do zapewnienia polskim Obywatelom i Polsce równego traktowania w Unii Europejskiej i należytej ochrony prawnej, wszystko to stwarza warunki i klimat dla realizacji nowych projektów, czyli także dla realizacji idei Europejskiej Akademii Prawa w Warszawie..

Realizacja tego projektu będzie zarazem służyła umacnianiu prestiżu i pozytywnego wizerunku Polski w Europie i na świecie.

dr Krystyna Krzekotowska

Wiceprezes Światowego Kongresu Polaków

www.swiatowykongrespolaków.pl .

Andrzej Rępalski

Wiceprezes Stowarzyszenia Obywatelskich Inicjatyw

Po wielu latach dowolności interpretacji przepisów prawa polskie sądownictwo przeżywa poważny egzystencjalny szok: Po ostatnich wyborach nowa ekipa rządząca wybrała drogę reform przede wszystkim kadrowych.

Jednak nie da się wyeliminować wieloletnich zaniedbań w zakresie jakości pracy sądownictwa wymieniając jedynie kadry, bez zmiany praktyki działania sądów.Z jednej strony sądy mają niewystarczające wspomaganie komputerowe a z drugiej personel unika używania istniejących systemów. Uniemożliwia to praktycznie transprentność, pogarsza dramatycznie wydajność i b. znacznie wydłuża procedowanie spraw.Jedną z przyczyn złej pracy sądownictwa może być istotny niedobór albo pomijanie wewnętrznych procedur zapewnienia jakości. Sędzia może wtedy dość dowolnie odchodzić od zasad dobrej praktyki sądowniczej bez żadnych konsekwencji dyscyplinarnych czy ekonomicznych zasłaniając sie swoja niezawisłością. Wywód sędziowski niejednokrotnie pomijał zasadę logicznej dedukcji jako podstawy werdyktu. W celu uzasadnienia wysokich uposażeń wytworzono aurę medialną wielkiego przeciążenia i olbrzymich piętrzących sie trudności zupełnie pomijając żmudne choć niezbędne usprawnienia systmowe. W rezultacie sądownictwo polskie stało się jednym z najdroższych w Europie przy jednej z niższych wydajności pracy.

Sam byłem świadkiem w sądzie. W ciągu kilku godzin i następnych kilku tygodni stwierdziłem, że jest to instytucja całkowicie zajęta realizacją słynnych praw Parkinsona, czyli w istotnym stopniu zajęta sobą: Poczawszy od informacji, że rozprawa jest nagrywana, poprzez wyraźne pomijanie wypowiedzi świadka przez prokotolanta, rezygnację sędzi z pilnowania porządku, uległości wobec wprowadzanych przez strony wątków pobocznych bez wnikania w samą istotę sprawy, poprzez obietnice dostarczenia nagrania wideo z rozprawy a na przysłaniu uszkodzonego, niemożliwego do odtworzenia pliku na DVD jako nagrania wideo z rozprawy, skończywszy.

Szczególnie szkodliwa jest nadmierne faworyzowanie autorytetu sędziego kosztem transparentności jego pracy. Brak wytycznych dobrej praktyki i check list dla krytycznych momentów postępowania sądowego przyczynia się do nadmiernej dowolności przebiegu procesu sądowego.

Tak więc jest wiele sygnałów, nie mówiąc o świadectwach o dziwnym procedowaniu, czy łamaniu elementarnych zasad logiki przy formułowaniu wyroków i orzeczeń.

System Zapewnienia Jakości dla Sądownictwa

Podstawową cechą tego systemu jest jego wewnętrzny charakter. Oznacza to, że jego procedury i metody mają ułatwić sędziom autokontrolę jakości pracy a sądom autokontrolę całości pracy danej jednostki. Kontrola zewnętrzna sprowadza się do weryfikacji przez certyfikowanego audytora zewnetrznego czy elementy i mechanizmy współpracy procedur zapwenienia jakości rzeczywiście funkcjonują w danej jednostce organizacyjnej. Metody takiej weryfikacji są dobrze znane z praktyki oceny systemów jakości w administracji i gospodarce.

Dopiero wyraźne odstępstwo danego weryfikowanego sądu od realizacji wniosków audytora zewnętrznego uruchamia procedurę oceny przydatności danej jednostki w ogólnopaństwowym systemie sądownictwa i dodatkowe kontrole np. NIK czy organów śledczych.

Tak więc:

System Zapewnienia Jakości Sądu (SZJS)

Sadownictwo (każdy z sądów) musi dysponować Jednolitym Systemem Komputerowym (JSK) dla dokumentacji procesu sądowego przez sędziów. System pownien wymagać od sędziego podstawowej znajomości obsługi komputera w zakresie wypełniania kwestionariuszy elektornicznych i używania edytora tekstów.

1. Każdy sędzia powinien mieć dostępne checklisty dotyczące węzłowych punktów postępowania sądowego. Listy te moga też być dostępne w formie elektornicznej.

2. W przypadku b. wysokiego poziomu logiki JSK możliwe jest włączenie do niego cheklist w celu automatyzacji administrowania procesu sądowego.

3. Informatyk z kompetencją administrowania procesów sądowych nadzoruje system i jego użytkowanie zgłaszając zainteresowanym i wspólnie usuwając zaobserwowane nieprawidłowosci techniczne i operatorskie użytkowników.

4. W każdym sądzie powołuje się Komórkę Zapewnienia Jakości (KZJ) w skład której wchodzą: 
a. Prawnik z kompetencją zapewnienia jakości w sądownictwie oraz administrowania procesu sadowego.
b. Informatyk z kompetencją administrowania procesów sądowych

4.2 Komórka Zapewnienia Jakości
– zapewnia wszystkim sędziom dostęp do pełnowartościowych ogólnokrajowych instrukcji obłsugi JSK oraz ogólnokrajowych instrukcji postępowania sądowego dla sędziów. 
– analizuje losowo bez powtórzeń logikę wywodów procesowych.
– na bieżąco raportuje zaobserwowane nieprawidłowości bezpośrednio uczestnikom tych nieprawidłowosci .
– raportuje zbiorczo raz na miesiąc zaobserwowane nieprawidłowości dyrektorowi sądu.
– w przypadku audytu sądu przez audytora zewnętrznego udziela jemu informacji na temat statystyki i rodzaju zaobserwowanych nieprawidłowości oraz statystyki i sposobów usuwania tych nieprawidłowości w wymaganym okresie sprawozdawczym oraz generalnych statystyk administracji sądu. Dla dyrektora sądu sporządza raport z swojej pracy w trakcie audytu.

5. Raz na rok dyrektor sądu wydaje na podstawie raportów (KZJ) komunikat wewnętrzny o stanie jakości sądu. Komunikat bieże się pod uwagę przy ustalaniu wynagrodzeń pracowników sądu.

6. Audytor zewnętrzny dokonuje oceny SZJS sprawdzając realizację punktów 1 do 5 niniejszej ustawy. Audytor dostarcza dyrektorowi sądu ocenę w formie raportu z audytu wraz z wytycznymi z terminem realizacji.

7. Sąd informuje audytora, Najwyższą Izbe Kontroli oraz KZJ o sposobie realizacji wytycznych z audytu najpóźniej w 30 dni po upłynięciu terminów wytycznych z audytu a w przypadku braku terminów w 30 dni od otrzymania raportu z audytu,

8. Audytor może dokonać powtórnego audytu zgodnie z pkt. 6. w szczególności dla oceny realizacji wytycznych raportu pierwszego audytu.


Jacek Gancarson  27.09.2018

Światowy Kongres Polaków

Apel Światowego Kongresu Polaków

Warszawa, dnia 09.03.2022 r.

Sejm Rzeczywpospolitej Polskiej

Szanowne Posłanki i Szanowni Posłowie,

Światowy Kongres Polaków, którego celem statutowym jest współpraca Polaków w kraju z Polakami za granicą ponad podziałami, apeluje kolejny raz do wszystkich sił politycznych o realizację postulatów uchwalonych na I Światowym Kongresie Polaków na zamku królewskim w Warszawie. Szczególnie ważnym postulatem Światowego Kongresu Polaków jest wzmocnienie prawnej ochrony polskich obywateli, tak aby była ona dostępna na poziomie nie niższym niż wyznaczają to światowe i europejskie standardy tej ochrony. Zapewnienie w Polsce wysokiego poziomu prawnej ochrony obywateli wymaga wprowadzenia następujących rozwiązań prawnych i organizacyjnych:

  1. Udoskonalenie i umiędzynarodowienie systemu kształcenia prawników, aby umożliwić im poznanie i stosowanie wspomnianych światowych i europejskich standardów prawnej ochrony obywateli.

  2. Docenienie znaczenia i roli, jaką w tym zakresie może i powinna pełnić Krajowa Rada Sądownictwa Rzeczpospolitej Polskiej.

Ad 1. Udoskonaleniu i umiędzynarodowieniu systemu kształcenia prawników w Polsce mogą i powinny służyć rozwiązania stosowane w większości krajów będących członkami Unii Europejskiej. Takim rozwiązaniem jest Europejska Akademia Prawa w Trier, która zapewnia prawnikom stałe pogłębianie wiedzy i wymianę dobrych praktyk. Należałoby zatem utworzyć analogiczną akademię prawa w Warszawie. Akademia ta powinna być finansowana przez parlament europejski tak jak Europejska Akademia Prawa w Trier. Zapewniało by to równe traktowanie wszystkich państw i obywateli w Unii Europejskiej. Poza tym Europejska Akademia Prawa w Warszawie służyła by doskonaleniu nie tylko prawników polskich, ale także prawników innych państw Europy środkowej i wschodniej. Tym samym ta instytucja kształceniowa stała by się remedium na wiele bolączek w Polsce spowodowanych długim okresem komunizmu w tej części Europy.

Ad 2. W ustroju politycznym państwa polskiego Krajowa Rada Sądownictwa (KRS) pełni kluczową role w zapewnieniu polskim sądom autorytetu w kraju i na świecie. Równie ważną rolę pełni ona w doborze i doskonaleniu kadr sądowniczych. Kolejny wybór 15 z 25 członków Krajowej Rady Sądownictwa ma mieć miejsce na początku kwietnia br. Polska i polscy obywatele potrzebują jak powietrza praworządnego, bezstronnego i sprawnego sądownictwa. Doceniając dobra wolę i starania podejmowane przez poszczególne siły polityczne w różnych okresach transformacji ustrojowej musimy teraz z zatroskaniem przyznać, że wieloletnie próby zreformowania sądownictwa nie przyniosły poprawy. Nie uwzględniały one bowiem neutralnych politycznie przesłanek techniczno-operacyjnego rozwoju struktury i kadry sądowniczej i w skutek tego ugrzęzły w pogłębiającej się polityzacji całego szeroko pojętego sektora wymiaru sprawiedliwości.

Sposób nominacji członków KRS jest niezwykle waźnym mechanizmem sprawnie funkcjonującego państwa prawa. Ze względu na zakończenie obecnej kadencji KRS w kwietniu br. konieczne jest b. pilne ulepszenie systemu wyboru i nominacji członków Rady. Wymaga to nowelizacji art. 11d ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Przepis ten umożliwia  obecnie (co jest skrupulatnie wykorzystywane w praktyce) obsadzanie Rady na 4-letnią kadencję zespołem 15 kandydatów, zgłaszanych przy pomocy jednej listy przez komisję sejmową i następnie zatwierdzanych w praktyce bezwzględną większością sejmową. Taki sposób powoływania członków Rady oznacza bezpośredni wpływ rządzącej większości parlamentarnej na większość składu Rady. To pozbawia Radę statusu bezstronności politycznej i wynikającego stąd autorytetu organu państwowego. Z kolei brak ustrojowej gwarancji bezstronności KRS degraduje polskie sądownictwo i niszczy ustrój państwa polskiego.

Wyżej wymieniona wada ustrojowa może być usunięta przez wprowadzenie głosowania nie na jedną jak obecnie listę, lecz kolejno na poszczególnych kandydatów. Każdy poseł powinien mieć prawo oddania nie więcej niż trzech głosów (czyli móc głosować na nie więcej niż na trzech kandydatów). Głosowanie powinno być kontynuowane sekwencyjnie aż do dokonania wyboru wszystkich 15 członków Rady. Takie głosowanie, jak wskazują doświadczenia innych państw mieści się w ramach czasowych około jednej godziny. Przygotowanie wspomnianej nowelizacji również nie wymaga dużego nakładu pracy ze strony sprawnie działającego biura legislacyjnego sejmu. Powyższa nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa usunie lojalnościową zależność członków Rady od rządzącej większości sejmowej i przywróci Radzie niezbędny autorytet jako organowi ugruntowującemu powagę polskiego sądownictwa.

Uchwalenie i wprowadzenie w życie powyższych rozwiązań wymaga porozumienia ponad podziałami. Światowy Kongres Polaków wyraża przekonanie, że jest to możliwe i równie ważne dla polskich obywateli jak solidarna inicjatywa i pomoc dla obywateli Ukrainy.

Z wyrazami szacunku Dr. Krystyna Krzekotowska Wiceprezes Światowego Kongresu Polaków Wykładowca Uczelni Łazarskiego www.swiatowykongrespolakow.pl

Mgr. inż. Jacek Gancarson Konsultant Światowego Kongresu Polaków ds. Polonii i Polaków w Szwecji j.gancarson@swiatowykongrespolakow.pl

Adw. Łukasz Zieliński Konsultant ds. naukowych i prawnych Światowego Kongresu Polaków

The August 5th, 2019 US Senators Letter to the Secretary of State expresses  concern over the lack of  a property loss compensation act in Poland.

Compared to many earlier statements by American politicians this letter contains the most comprehensive knowledge and includes much many more important facts related to the history and to the property situation in Poland after WW2 and 44 years of communist rule (ended 1989).

This means a real step forward towards common understanding of the problem.

However, it is worth to mentioning in this context that both the Terezin Declaration and Act. S.447 did not cover the issue in such a comprehensive way as the letter of  August 05th 2019.

For example  the Terezin Declaration did not cover the Romani - a minority group equally as Jews discriminated under the 1935 Nuremberg law 1935, neither other minorities exterminated in Eastern Europe (East of the Bug river). On the other hand, Act. S.447 demanded restitution of heirless property in favour of no other ethnicities except the Jewish one. This raises the question what would happen then with other nationalities deprived of their property during and after WW2?

Moreover, the issue of compensation for massive  2WW war  damages is still not resolved, despite tremendous Polish military effort on the side of the Allies.

This being said let us try to move forward towards a common understanding of the process.

List Senatorów USA z 5 sierpnia 2019 r. do Sekretarza Stanu wyraża zaniepokojenie brakiem ustawy o odszkodowaniu za straty majątkowe w Polsce.

W porównaniu z wieloma wcześniejszymi wypowiedziami amerykańskich polityków list ten zawiera najbardziej wszechstronną wiedzę i  znacznie więcej ważnych faktów związanych z historią i sytuacją majątkową w Polsce po II wojnie światowej i 44 latach rządów komunistycznych (zakończonych w 1989 r.).

Oznacza to prawdziwy krok naprzód w kierunku wspólnego zrozumienia problemu.

Jednakowóż warto w tym kontekście  przypomnieć, że zarówno deklaracja Terezińska, jak i akt. S.447 nie obejmowały tej kwestii w tak kompleksowy sposób, jak pismo z 5 sierpnia 2019r.
Na przykład Deklaracja Terezińska nie objęła Romów - mniejszości równie dyskryminowanej na mocy prawa norymberskiego z 1935 r. oraz innych mniejszości eksterminowanych w Europie Wschodniej (na wschód od Bugu). Z drugiej strony Act. S.447 domagał się zwrotu bezpaństwowej własności wyłącznie na rzecz mniejszości nie innych niż żydowska. Rodzi to pytanie, co by się stało z innymi narodowościami pozbawionymi swojej własności podczas i po II wojnie światowej?

Również, w przypadku Polski kwestia rekompensaty za ogromne szkody II wojny światowej nadal nie została rozwiązana pomimo ogromnego polskiego wysiłku wojskowego po stronie Aliantów.

Powiedziawszy powyższe spróbujmy pójść dalej w kierunku wspólnego zrozumienia tego procesu.