Przeskocz do treści

Pomoc charytatywna w Polsce była organizowana już od samego początku wojny. W dniu wypowiedzenia wojny Rosji przez Niemcy ukonstytuował się 1 sierpnia 1914 roku Warszawski Komitet Obywatelski (WKO), a w ślad za nim 11 września Centralny Komitet Obywatelski (CKO). I jeden i drugi komitet jednoczył znamienite osobistości życia gospodarczego i politycznego ówczesnego Królestwa Polskiego pod zaborem rosyjskim, I tak w WKO prezesem został Zdzisław Lubomirski, vice-prezesem Piotr Drzewiecki a sekretarzem Stefan Dziewulski. Członkami byli m.in. Henryk Konic, Leopold Kronenberg, Marian Lutosławski, Franciszek Nowodworski, Józef Natanson, Konstanty Plater, Władysław Sobański, Józef Wielowiejski.

Dobrym przykładem na to, że WKO zajmował się nie tylko pomocą charytatywną czy, stopniowo1, gospodarką miejską, ale i szeroko pojętą polityką społeczną jest sprawa poruszona na zebraniu w dn. 5 sierpnia 1914:

[…] Panowie Drzewiecki i Lutosławski zakomunikowali, że w Warszawie znajduje się wielka ilość robotników, którym fabryki nie wydały zarobków dla braku gotówki i robotnicy ci, czekają na swoje należności, pozostają w mieście zamiast wyjechać na wieś do robót polnych. Komitet uchwalił, że należy wejść w porozumienie z fabrykami co do dostarczenia przez nie Komitetowi spisu niezapłaconych robotników i co do udzielenia Komitetowi zobowiązania - że po uruchomieniu środków pieniężnych należności nieobecnych robotników będą wpłacone do kasy Komitetu,
skąd robotnicy będą mogli po powrocie je odbierać. Sprawę tę powierzono Sekcji Pośrednictwa Pracy w osobie pana Drzewieckiego2.[...]3

Egzekutywę CKO stanowili Seweryn Czetwertyński, Władysław Grabski, Stanisław Karpiński i Andrzej Wierzbicki. Członkami byli m.in. Stanisław Wojciechowski, A. Bogusławski, Z. Chrzanowski, B. Załęski, A. Wieniawski.

4.08.1914 r. ukonstytuował się z inicjaty Leona Przanowskiego, prezesa Lubelskiej

Dyrekcji Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego i adwokata Romana Zaremby Lubelski Miejski Komitet Obywatelski. Prezesem zarządu został Leon Przanowski. Początkowym celem Komitetu była pomoc dużym rzeszom bezrobotnych z zamkniętych w wyniku wybuchu wojny fabryk4.

1 września 1914 roku w Polonia piotrogrodzka założyła Polskie Towarzystwo Pomocy Ofiarom Wojny (PTPOW), którego prezesem został Władysław Żukowski, a wiceprezezesami Henryk Święcicki (poseł do III Dumy) i ks. Konstanty Budkiewicz (proboszcz parafi św. Katarzyny w Piotrogrodzie). Towarzystwo prowadziło intensywną działalność pomocową wśród Polaków pod panowaniem rosyjskim, w tym w Warszawie i Galicji. Do 15/11/1915 wpłynęło do kasy PTPOW ponad 13 mln. rubli sum rządowych5.

1 WKO stopniowo przejmował funkcje warszawskiego magistratu, patrz protokół posiedzenia WKO 1914.10.12, Archiwum Warszawy, sygn. 72/114

2 Zmarł w r. 1943 w więzieniu Gestapo aresztowany za uprzedzenie współpracujących z podziemiem szwedzkich biznesmenów o grożącym im aresztowaniu.

3 Protokół posiedzenia WKO 1914.08.05, Archiwum Warszawy, sygn. 72/114

4 Korzeniowski Mariusz, Lubelski Miejski Komitet Obywatelski w latach 1914 – 1915, Rocznik Lubelski 1989-1990, Nr 31-32, str. 161-174

5 Grabski Władysław, Żabko-Protopowicz Antoni, Ratownictwo społeczne…, str. 87.

Od początku pierwszej wojny światowej, która wybuchła 28 lipca 1914 r. polskie społeczeństwo było na dużych obszarach bezpośrednio objęte działaniami wojennymi. Zniszczenia wojenne, intensywna eksploatacja społeczeństwa i niekiedy rabunkowa gospodarka prowadzona przez strony walczące przyczyniły się do zerwania łańcuchów dostaw, upadku rolnictwa, przemysłu i handlu, nędzy, głodu i znacznie zwiększonej umieralności, zwłaszcza wśród niemowląt.

Na szczęście polskie elity gospodarcze, zawodowe i kościelne natychmiast zaczęły organizować wszelkiego rodzaju pomoc społeczną.

Głębsze studia zebranych informacji pozwalają na postawienie tezy, że ta dość masowa polska akcja samopomocy spotkała się z pozytywnym przyjęciem na całym świecie i prawdopodobnie przyczyniła się do wzbudzenia przychylności narodów świata do polskiej walki o odzyskanie niepodległości. Również znamienny jest brak w społeczeństwie polskim, w odróżnieniu od krajów ościennych, radykalnych ruchów rewolucyjnych związanych z I wojną światową.

Postanowiliśmy zmapować najważniejsze działania polskiej pomocy humanitarnej w latach 1914-1918.  Będziemy je tu prezentować w odcinkach..

Pierwsze prezentacje zmapowaniania polskiej akcji humanitarnej 1914-1918 miały miejsce na XXIII Konferencji Naukowej z cyklu „Filozofia Zrównoważonego Rozwoju”  i na III Konferencji Inicjatyw Polonijnych.

Errata. Niniejszym chciałbym uzupełnić pominiętą w trakcie mojego 10-minutowego wystąpienia informację o tym, że fundusze (12,61 mln. FR) przekazane przez Polonię w USA do Komitetu Veveyskiego stanowiły prawie 2/3 funduszy zebranych przez ten komitet.

Odezwa biskupów niemieckich w sprawie polskiej z 1 listopada 1915 roku

Ukochani Diecezjanie!

Wiele troski, bólu i żałoby zawisło nad nami wskutek wojny. A jednak w porównaniu z innymi narodami nie godzi się nam żalić. Największy ucisk wojenny, zniszczenie, zrabowanie, wypędzenie, klęski, ucieczka, głód i zaraza oszczędziły nas i prawie w całym kraju mogliśmy spokojnie i bez przerwy pracować i zarobkować jak w czasach spokojnych.

Za to niech Bogu będą nieustanne dzięki. A dziękczynienia tego szlachetniej i zbożniej nie wprowadzimy w czyn, jak przez niesienie pomocy narodowi, który bez własnej winy zawikłany w wojnę, najwięcej cierpi pod tymi klęskami i zda się zagrożony jest w swym istnieniu.

Do takiego dzieła wdzięcznego miłosierdzia pragnęliby biskupi do Rzeszy niemieckiej należący, zawezwać swych wiernych. Zachętą ku temu jest nam wołanie o pomoc, które wyszło do nas od biskupów polskich, spowodowanych do tego, przez Stolice święta, przez samego Ojca św, który pełen serdecznego współczucia, zajął się narodem polskim i mimo, że sam ubogi i w utrapieniu, przesłał mu miłościwie 25 tysięcy koron. Gorącym pragnieniem Jego jest, aby wszyscy katolicy poszli za jego przykładem i przyszli w pomoc temu szlachetnemu narodowi przez wspólną modlitwę i wspólne ofiary.

Więcej niż którykolwiek naród, tak żali się Papież, a z nim owi biskupi, ucierpiał naród polski pod smutnymi skutkami wojny. Polska katolicka, która była zawsze przedmurzem chrześcijaństwa i przez wieki całe chroniła Europę przed napadami dzikich Tatarów, Polska, która była zawsze wierną córą Kościoła, leży teraz w wielkiej części w gruzach i wydana jest na pastwę takiej nędzy, jakiej świat dotychczas nie widział. Na jej ziemiach od roku toczą bój wojska milionowe; niezliczone miasta, sioła i kościoły uległy zniszczeniu; zapasy żywności wyczerpały się prawie doszczętnie; nędza wzrosła do tego stopnia, że według słów Ojca św., cierpienia Polski znaleźć mogą ulgę tylko we wspólnej pomocy narodów, że potrzeba pomocy setek tysięcy, aby wydrzeć setki tysięcy z zarazy, nędzy i głodu.

Gdy Ojciec święty troskę o ciężko nawiedzony naród polski porucza miłosierdziu całego świata katolickiego i udziela osobnego błogosławieństwa Apostolskiego tym, którzy przez modlitwę i ofiarę staną się jej miłościwymi dobroczyńcami, wiemy z pewnością, że nasi wierni cała duszą przyczynią się do tego dzieła ratunkowego. Znajdziecie, lubo sami w uścisku wojennym, przecież jeszcze grosz wdowi lub jeśli sami jesteście w biedzie, tym obfitszą złożycie jałmużnę modlitwy, gdyż w tym rodzaju ofiary nikt nie jest ubogi, jak powiada św. Augustyn. W myśl rozporządzenia swoich biskupów uczyńcie, co będzie w siłach waszych, aby w jednomyślnej modlitwie i pomocy zajaśniała w ciemnych czasach wojennych katolicka jedność i miłość braterska, aby przez silne uderzenie serca w wspólnej miłości tchnąć w obumierającą córę Kościoła nowe życie, aby poczciwy i wierny naród o świetnej i bolesnej przeszłości nabrał nowych sił żywotnych i wszedł na drogę szczęśliwej przyszłości.

W tej myśli postanawiamy w naszych diecezjach, co następuje:
1. W niedzielę 14 listopada odczyta się ten list pasterski po kazaniu.
2. W niedzielę 21 listopada dołączy się do zwykłej modlitwy o pokój podczas nabożeństwa przed południem lub też po południu litanię do Wszystkich Świętych; nadto zbieraną będzie tegoż dnia
w zwykły sposób kolekta na Polaków, którą na zwykłej drodze nadesłać należy do ordynariatu.

W uroczystość WW. Świętych 1915 biskupi należący do Rzeszy niemieckiej:

Franciszek, kardynał Bettinger, arcybiskup monachijski, Feliks, kardynał Hartmann, arcybiskup koloński, Tomasz, arcybiskup fryburgski, Jakub, arcybiskup bamberski, Edmund, arcybiskup gnieźnieński i poznański, Adolf, książę biskup wrocławski, Feliks, biskup trewirski, Adolf, biskup strasburgski, Ferdynand, biskup wircburgski, Paweł Wilhelm, biskup rottenburgski, Augustyn, biskup chełmiński, Antoni, biskup ratyzboński, Willibord, biskup meteński, Maksymilian, biskup augsburgski, Jerzy Henryk, biskup moguncki, Leno, biskup eichstetski, Zygmunt Feliks, biskup passawski, Józef, biskup fuldajski, Augustyn, biskup warmiński, Karol Józef, biskup paderbornski, Michal, biskup spirski, Jan, biskup monasterski, Augustyn, biskup limburgski, Jan, biskup osnabrukski, Franciszek, wikariusz Apostolski na Królestwo saskie, Józef, biskup hildesheimski, Henryk, biskup polowy.

Cytat za Płygawko Danuta „Benedykt XV dla Polski : 90-lecie papieskiej kolekty 21 listopada 1915”, Rhytmos Poznań 2005

Zbórka kościelna (taca) 21 listopada 1915 w kościołach katolickich całego świata na pomoc dla ofiar wojny w Polsce przyniosła następujące sumy przekazane do Generalnego Komitetu Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce w Vevey, a następnie do Polski.

Niemcy

1302801

CHF

USA

707077

CHF

Polska

528487

CHF

Irlandia

319602

CHF

Austria

157800

CHF

Anglia

145931

CHF

Kanada

135867

CHF

Włochy

117657

CHF

Francja

104430

CHF

Belgia

94247

CHF

Pozostałe kraje

263351

CHF

Razem

3877250

CHF