Wszyscy pamiętamy i dla wszystkich nas to był prawdziwy grom z jasnego nieba. W moim przypadku, tego dnia nie włączałam ani radia, ani telewizora - dowiedziałam się o tym strasznym wydarzeniu dopiero wsiadając do taksówki, od taksówkarza warszawskiego. Niedowierzanie, przerażenie i przede wszystkim pytanie dlaczego tak się stało, że najważniejsze, tak bardzo ważne dla nas wszystkich osoby poniosły taką straszną ofiarę - można powiedzieć- jadąc na tak ważne, historyczne miejsce dla uświęcenia ofiar Katynia - wspomina dr Krystyna Krzekotowska, wiceprezes Światowego Kongresu Polaków
Posłuchaj:
[sc_embed_player fileurl="https://swiatowykongrespolakow.pl/wp-content/uploads/2018/04/Krzeko-1.mp3"]
Dziś. Osiem lat po katastrofie nadal zamiast łączyć, to wspólne przeżycie tragedii i bólu dzieli Polaków.
Wydaje mi się, że przez ten podział nie zrobimy tego co jest najważniejsze w takim wypadku. Mianowicie nie odrobimy lekcji jak więcej staranności dokładać w każdym naszym działaniu, aby takich tragedii w przyszłości unikać. Bo za każdą taką tragedią, za każdym błędem ludzkim kryje się często brak staranności, brak wrażliwości, brak spolegliwości w stosunku do otoczenia. Tu wydaje się, że jeżeli ta tragedia mogłaby czemuś służyć w historii naszego kraju, w historii naszych działań dla lepszej Polski ? patriotycznych różnych postaw - to właśnie to powinno skłaniać nas wszystkich do pojednania, a po drugie do większej staranności i wzajemnej współpracy. Współpracy harmonijnej, której od dawna wszyscy Polacy na pewno w duchu pragną, a którą jakoś tak trudno uzyskać w naszym współczesnym świecie - puentuje dr Krzekotowska
Posłuchaj:
[sc_embed_player fileurl="https://swiatowykongrespolakow.pl/wp-content/uploads/2018/04/Krzeko-2.mp3"]
10 kwietnia 2010 roku, na pokładzie samolotu TU 154M z Warszawy do Smoleńska leciało 96 osób.
89 najważniejszych osób w państwie i 7 osób załogi.
Nikt nie przeżył.
Cześć ich pamięci!