W piśmie do twórców wystawy „Stille Helden” (Cisi Bohaterowie), mec. Hambura zaapelował o to, że aby dać świadectwo prawdzie historycznej na wystawie poświęconej bohaterom, którzy ratowali Żydów, nie może zabraknąć informacji o Polakach. Podkreślił również, że jeśli mowa o bohaterach ratujących Żydów to trzeba zaakcentować, że wśród tych bohaterów – to Polacy stanowili najliczniejszą grupę. Hambura dodał, że wystawa została otworzona dwa tygodnie temu i do dnia dzisiejszego nie ma nawet wzmianki o Polakach.
Podczas rozmowy z portalem niezalezna.pl prezes Hambura zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo zbagatelizowania tego typu sytuacji.
„Jeżeli nie zadbamy o to, żeby w Niemczech, w samym centrum Berlina, pojawili się „cisi bohaterowie” z Polski – ci, których zamordowali Niemcy za pomoc Żydom, to będzie to duży skandal. Jeśli o to nie zadbamy, dopuścimy, że w przyszłości to Polska będzie obwiniana o to, że pozwalała na mordowanie Żydów. Być może usłyszymy nawet brednie na temat tego, że rząd podziemny kolaborował… Niemcy tworzą swój własny PR historyczny. Nie ma on żadnego związku z faktami i prawdziwą historią II wojny światowej. W tym miejscu liczę, że polski rząd i premier Morawiecki oraz minister Czaputowicz, a także dyplomaci działający na co dzień w Niemczech doprowadzą do tego, żeby w tym miejscu pojawiła się prawda historyczna o Polakach, którzy ratowali żydów i ginęli – byli za to mordowani”
Swój apel Hambura skierował również bezpośrednio do kanclerz Angeli Merkel. Na odpowiedź nie musiał długo czekać.
Nieoficjalnie mówi się, że niebawem kanclerz Merkel ma odwiedzić Polskę. Swój przyjazd zapowiedział również Heiko Maas – nowy minister spraw zagranicznych Niemiec. Prezes Hambura nie ukrywa, że liczy na wsparcie inicjatywy przez polski rząd.
Więcej na ten temat w materiale filmowy przygotowanym przez Portal polskieradio.pl
Źródła: IAR, polskieradio.pl, niezalezna.pl